Bankowa franczyza szansą dla atrakcyjnych lokali
Nie trzeba wielkich i drogich placówek, aby stać się partnerem instytucji finansowej.
Wprawdzie placówek bankowych w Polsce ubywa, ale głównie tych należących do sieci własnych kredytodawców. Franczyza bankowa ma się całkiem nieźle.
Trzeba wybrać model
– Mówi się, że przechodzimy do obsługi cyfrowej i sprzedaż stacjonarna swoje lata świetności ma już za sobą. Przypomina mi to sytuację sprzed dwudziestu paru lat, kiedy mówiło się, że wejście na rynek supermarketów oznacza koniec sklepów osiedlowych. Jak się okazało, teraz to jednak wielkopowierzchniowe sieci są w defensywie, a rozwijają się większe sklepy osiedlowe. Podobne zmiany dotykają rynku placówek bankowych, w tym sieci franczyzowej. Zmienia się struktura rynku i spada liczba oddziałów, ale ich dotychczasowi właściciele chętnie przekazują je nowym – zauważa Jacek Biskup, dyrektor departamentu sieci partnerskiej i twórca franczyzy Nest Banku. Przykładem jest Raiffeisen, przekazujący placówki partnerom Nest Banku czy BPH, który dwa lata temu w poszukiwaniu oszczędności rozpoczął duży proces optymalizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta