Bezcenna nadzieja
„Najlepszy" Łukasza Palkowskiego to świetne kino środka – ciekawa opowieść, która ma szansę stać się hitem. Od piątku na ekranach.
Łukasz Palkowski znalazł własną receptę na kino. W czasach, gdy na ekranach pełno jest niepokoju, lęku i niespełnień, gdy trzydziestolatkowie w fali świetnych debiutów opowiadają o chaosie otaczającej nas rzeczywistości, on konsekwentnie szuka optymizmu i nadziei.
Akcja „Najlepszego" zaczyna się pod koniec lat 60. Za oknem szarość socjalizmu, w domu autorytarny ojciec-alkoholik i konflikty. A z drugiej strony fantazja dzieci-kwiatów w polskiej wersji. Mniej miłości, więcej hardkcore'owego odjazdu. Ucieczka od rzeczywistości. Alkohol. Narkotyki. Jurek, bohater „Najlepszego", w błyskawicznym tempie stacza się na dno. Jego życie to brudna melina, powroty do szpitala, kolejne odwyki, które nic nie dają. I dziewczyna, córka milicjanta. Też coraz bardziej uzależniona, staczająca się.
Odbić się od dna
Kochają się, ale ta miłość skazana jest na przegraną. Dziewczyna rodzi dziecko. Niedługo potem umiera, zaćpana. A co może dać własnemu synkowi ledwo trzymający się na nogach narkoman? Chłopczyka wychowuje ojciec dziewczyny.
Jurek przeżywa wstrząs. Zgłasza się do Monaru. Chce zmienić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta