Molestowanie przez prawo
Sądy będą oskarżać nawet w niedzielę – ostrzega Krystian Lupa w totalnym „Procesie". Za długim, jak każde prokuratorskie zatrzymanie niewinnego.
Ryszard Czarnecki z PiS zachwala komisje śledcze. Sędzia (Michał Opaliński) wali młotkiem w stół, a gdy krzyczy, że to, co było zawsze, się skończyło – widownia Nowego staje się wielką polską ławą oskarżonych. Na każdego jest paragraf.
Czarnecki przemawia z telewizora w mieszkaniu wynajmowanym przez Franza K. (świetny Andrzej Kłak) od pani Gruber, która kontroluje moralność sublokatorów. W monumentalnych wizualizacjach sąsiad pilnuje sąsiada. Liszajowata scenografia przypomina ponurą aurę biurokratycznej machiny CK Austro-Węgier ze spektakli Lupy z lat 80., tożsamą z klimatem zaszczucia w PRL. Powraca jak zmutowany wirus: jednak teraz propaganda władzy nie ukrywa, lecz eksponuje temat podejrzanych. Każdy jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta