Kto stracił, a kto zyskał na wyrokach w sprawie podatku od nieruchomości
2017 rok obfitował w wiele ciekawych orzeczeń, z których spora część dotyczyła budowli. Nic dziwnego, gdyż jest to najmniej dookreślona kategoria przedmiotu opodatkowania, która powoduje liczne problemy w praktyce.
Agata Małecka
Podatek od nieruchomości, jak żaden inny, daje sądom administracyjnym wiele pracy, a podatnikom – obfite orzecznictwo. Orzecznictwo to ma ogromy wpływ na kształt zobowiązania w tym podatku. Niejednokrotnie nawet, mimo braku zmian w przepisach podatkowych, zdarzało się, że z powodu ukształtowania się linii orzeczniczej, pewne obiekty przestawały być uznawane za przedmiot opodatkowania albo odwrotnie – stawały się nim. Tak było np. kilka lat temu, gdy sądy zaczęły uznawać za budowle także namioty i inne nietrwale związane z gruntem tymczasowe obiekty budowlane. Nomen omen w roku 2017 widać zwrot także w tym temacie.
W ubiegłym roku sądy wydały wiele ciekawych orzeczeń, z których, jak zwykle, najwięcej dotyczyło pojęcia budowli. Ten fakt nie dziwi, ponieważ jest to najmniej dookreślona i jednocześnie najszersza kategoria przedmiotu opodatkowania podatkiem od nieruchomości, która powoduje sporo problemów w praktyce.
1. Budynek jaki jest każdy widzi, czyli wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Niewątpliwym królem orzeczeń roku 2017 został wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2017 r. (SK 48/15). W orzeczeniu tym TK przełamał tworzącą się niebezpieczną linię orzeczniczą Naczelnego Sądu Administracyjnego i wojewódzkich sądów administracyjnych, które uznawały możliwość przeistaczania się budynków w budowle. Sądy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta