Rosyjski doping wart statuetki
Bohater nagrodzonego Oscarem dokumentu „Ikar" Bryana Fogla oficjalnie zajmował się walką z dopingiem, ale w rzeczywistości chronił rosyjskich sportowców przed odpowiedzialnością. Teraz ukrywa się przed Wielkim Bratem.
Ten film miał wyglądać inaczej. Reżyser – doświadczony kolarz amator – postanawia poprawić osiągnięcie z najtrudniejszego, jak mówi, amatorskiego wyścigu na świecie, siedmiodniowego Haute Route we francuskich Alpach – „miniaturowego Tour de France dla wariatów". W 2014 roku Fogel zajął dobre 14. miejsce („na 440 masochistów") , zauważył jednak, że kolarze czołowej dziesiątki jechali w zupełnie innej lidze. To, w połączeniu z serią dopingowych skandali w zawodowym peletonie (film rozpoczyna sekwencja z udziałem Lance'a Armstronga, który zaprzecza korzystaniu z niedozwolonych substancji, by wreszcie przyznać się do tego w programie Oprah Winfrey), naprowadziło go na pomysł poddania się dopingowej „terapii" pod okiem specjalisty i pozostania niewykrytym – bo w Haute Route Alpes też kontroluje się uczestników.
Ma w tym pomóc Don Catlin, który stworzył i przez ćwierć wieku prowadził olimpijskie laboratorium antydopingowe na Uniwersytecie Kalifornii (UCLA)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta