Imponujący powrót Lecha
Kolejorz przegrywał w Poznaniu z liderem ligi, Jagiellonią 0:1, a mimo to wygrał aż 5:1.
Najciekawszy i najważniejszy mecz weekendu odbył się w Poznaniu. Lech w imponującym stylu sprawił zimny prysznic liderowi ekstraklasy – Jagiellonii Białystok. Mimo iż gospodarze przegrywali 0:1, ostatecznie drużyna Nenada Bjelicy wygrała aż 5:1. Trzy gole padły po dośrodkowaniach z rzutów rożnych, co zdarza się niezwykle rzadko. Najpierw głową z poziomu niemal murawy trafił Emir Dilaver, później po dośrodkowaniu Kamil Jóźwiak zdołał przyjąć piłkę na klatkę piersiową, podbił kolanem, pozwolił jej opaść na stopę i huknął nie do obrony. Dzieła zniszczenia dopełnił Łukasz Trałka.
Lech u siebie jako jedyny w lidze nie przegrał jeszcze meczu, aż dziesięć razy zwyciężał i tylko trzy razy dzielił się punktami z gośćmi. Natomiast znacznie gorzej idzie Kolejorzowi na wyjazdach – tylko dwie wygrane. Wśród zespołów zajmujących aktualnie miejsca premiowane grą w grupie mistrzowskiej równie słaby bilans ma tylko Korona Kielce....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta