Nie chrońmy XVII-wiecznych gargameli
O tym, czy Pałac Kultury powinno się zburzyć, oraz o trudnej sztuce renowacji zabytków mówi architekt Anna Rostkowska.
Fasadę kamienicy przy ul. Foksal w Warszawie odtworzyła pani na podstawie zdjęcia. To trudne zadanie.
To prawda. Nie było łatwo. Bardzo długo nie chciał się zgodzić stołeczny konserwator zabytków. Zdecydowanie sprzeciwiał się odtworzeniu pierwotnego wystroju fasady na podstawie tylko jednej, przedwojennej, czarnobiałej fotografii i to nie najlepszej jakości.
Ale w końcu się udało.
Firma Ghelamco, do której należy kamienica, była jednak zdeterminowana. Walczyła wiele lat. Po interwencji Ministerstwa Kultury konserwator w końcu się zgodził. Ale zdjęcie kamienicy było niedoskonałe.
Dlatego przy pomocy prof. Jadwigi Roguskiej, specjalistki od XIX-wiecznej architektury, rozpoczęliśmy żmudną, wręcz detektywistyczną pracę odtwarzania fasady kamienicy. Oglądaliśmy dziesiątki zdjęć kamienic wybudowanych w tym samym eklektycznym nurcie co ta na ul. Foksal. Głównie były to zdjęcia budynków z Łodzi i ze Śląska. I odtwarzaliśmy detal po detalu.
Często pani w swojej pracy jest detektywem?
Bardzo rzadko. Mało kogo jest stać na taką renowację zabytku, jaka miała miejsce na Foksal. Zachowawczy remont elewacji tej kamienicy kosztowałby Ghelamco około miliona zł, tymczasem wyłożyła ona przypuszczalnie kilkanaście razy więcej na odtworzenie wystroju. Jednak elewacja to nie wszystko,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta