Umowy w startupach pod lupą
Sformalizowanie pomysłu na biznes nie jest fanaberią, lecz koniecznością. Pozwala uniknąć wielu nieporozumień.
Podpisywanie umów to coś, do czego młody przedsiębiorca musi się przyzwyczaić. W biznesowym życiu startupu pojawi się ich sporo. Umowa założycielska, term-sheet czy ostateczna umowa inwestycyjna – to tylko przykłady. O pierwszej i trzeciej mówi się wiele. Natomiast o drugiej zdecydowanie mniej, tymczasem jest ona bardzo istotna.
Mapa inwestycji
Term-sheet to kluczowy dokument dla startupu, który jest zainteresowany pozyskaniem finansowania na rozwój działalności. Jest pierwszym krokiem większości transakcji kapitałowych.
– Zawiera on zestawienie wstępnych i kluczowych warunków biznesowych (ekonomicznych i prawnych) dotyczących przeprowadzenia inwestycji w spółkę przez inwestora – mówi Agnieszka Syguła, dyrektorka departamentu prawnego w PFR Ventures. Dodaje, że w większości przypadków term-sheet jest przygotowywany przez inwestora i wyraża jego chęć dokonania inwestycji w spółkę, a następnie podlega negocjacjom.
Term-sheet podpisują wszyscy wspólnicy spółki, jej zarząd i inwestor. Taki dokument najczęściej nie ma mocy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta