Bo narty były za długie
W sobotę drugie miejsce, w niedzielę dyskwalifikacja: Andrzej Stękała budził największe polskie emocje na Wielkiej Krokwi.
Zakopiańskie konkursy PŚ wygrywali inni – trochę zapomniany Ryoyu Kobayashi (ponad rok bez zwycięstwa) i świetnie znany tej zimy Halvor Egner Granerud. Polskie osiągnięcia to oprócz podium Stękały także sukces Dawida Kubackiego w niedzielnym prologu i szóste miejsce w konkursie.
Stękała podczas treningów i w sobotnim konkursie był zdecydowanie najlepszy z reprezentantów Polski. Porażka o 0,3 punktu z Ryoyu Kobayashim mogłaby być bolesna, gdyby zepchnęła Polaka poza podium. Nie zepchnęła, więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta