Śląsk wymienia piece

źródło: materiały prasowe

Tysiące starych pieców już udało się na Śląsku wymienić. A zgodnie z uchwałą smogową województwa te najstarsze, ponaddziesięcioletnie czy bez tabliczek znamionowych powinny zniknąć 
z mieszkań i domów w regionie do końca tego roku. Czy się to uda?

Samorządowcy twierdzą, że nie. – Miasto nie może nikogo zmusić do wymiany systemu grzewczego. Uchwała antysmogowa mówi jedynie o terminach, po których nie można eksploatować starych, niespełniających uchwały, instalacji grzewczych. Zakaz eksploatacji nie jest równoznaczny z wcześniejszym nakazem wymiany systemu grzewczego – zauważa Łukasz Oryszczak, rzecznik prezydenta Gliwic.

Tysiące ma już nowe ogrzewanie

W województwie śląskim od 2017 roku obowiązuje regionalna uchwała antysmogowa, zgodnie z którą m.in. do końca tego roku należy w tym regionie zlikwidować piece używane powyżej 10 lat czy takie bez tabliczek znamionowych.

W Katowicach – jak podaje urząd miasta, w ciągu dziesięciu ostatnich lat udało się wymienić ponad 6 tys. starych kotłów. W Gliwicach – 7,6 tys. A w Bielsku-Białej – ponad 5 tys. A ile jeszcze jest do wymiany? – Szacuje się, że ok. 15 tys. systemów grzewczych – dokładna liczba będzie znana po uruchomieniu Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – odpowiada Krzysztof Kaczorowski z katowickiego ratusza.

To samo słyszymy w Gliwicach. W Bielsku-Białej, jak podaje urząd miasta, tylko w domach jednorodzinnych jest do wymiany ok. 7 tys. pieców, ok. 3,5 tys. w...