Wątpliwości wobec zdalnych posiedzeń w Senacie i w KRS
Czy Lidia Staroń osobiście uczestniczyła w posiedzeniu komisji? W Senacie mają wątpliwości. A to niejedyny taki przykład z ostatnich dni.
6 lipca senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zebrała się, by rozpatrzyć niebudzącą większych kontrowersji nowelę ustawy o partiach politycznych i kilka petycji. Na początku posiedzenia szef komisji Aleksander Pociej zwrócił się do senatorów, łączących się zdalnie, by włączyli kamery. I okazało się, że na przekazie od Lidii Staroń, senator niezależnej i byłej kandydatki PiS na RPO, jest ona niewidoczna. – Musimy widzieć, kto z państwa senatorów bierze udział w obradach. Samo włączenie kamery nie jest wystarczające. Muszę mieć pewność, że udział biorą osoby uprawnione do tego – powiedział Pociej.
Kilka minut później senatorowie zagłosowali nad nowelizacją, a Staroń wciąż nie było widać. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta