Tak już było, za czasów Stalina
Państwo Aleksandra Łukaszenki coraz bardziej przypomina Białoruską Socjalistyczną Republikę Radziecką. Zwłaszcza pod względem propagandy antypolskiej.
„Gnębili Białorusinów", „zamykali białoruskie szkoły", „zabraniali mówić w języku ojczystym". Od takich sformułowań roi się w białoruskich mediach propagandowych. Wszystko przez nowe święto państwowe, które po raz pierwszy jest obchodzone w tym roku – Dzień Jedności Narodowej. Odpowiednią decyzję Aleksander Łukaszenko podjął jeszcze na początku czerwca. Stwierdził nawet, że 17 września 1939 roku jest „świętą datą" dla Białorusi. Zapowiedział też, że w przyszłości ten dzień może zostać dniem wolnym od pracy.
Tematem od tygodnia żyje nie tylko propaganda. W różnych regionach Białorusi organizowane są dyskusje z udziałem przedstawicieli władz i prorządowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta