Czołgi przy granicy, a prezydent w górach
Zełenski przez cztery dni miał bawić w Karpatach na urodzinach. W tym czasie Zachód żył doniesieniami o szykowanej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W ubiegły piątek tuż po południu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z szefem swojego biura Andrijem Jermakiem mieli opuścić Kijów. Po to, by udać się do Synohory, prezydenckiej rezydencji w Karpatach. Tam w niedzielę Jermak miał obchodzić swoje 50. urodziny. Sprawę ujawnił w środę znany portal Ukraińska Prawda (UP). Dziennikarze opierają się na własnych źródłach i danych z internetowych radarów lotów. I sugerują, że w piątek samolot prezydentowi i szefowi jego biura do Karpat podstawiła spółka należąca do oligarchy Igora Kołomojskiego (z którym Zełenski był związany przed wejściem do polityki). Następnie, jak wynika z materiału...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta