Więzienia znów pełne
Kolejna fala represji przechodzi przez Białoruś. Jej ofiarami padają zarówno zatrudnieni w Akademii Nauk, jak i robotnicy. Nie ominęła też Polaków.
Obrońcy praw człowieka alarmują, że znany z represji i tortur areszt przy ul. Akreścina w Mińsku znów jest przepełniony. Adwokaci, zastrzegając anonimowość, mówią o „lawinie zatrzymań” w wielu miastach kraju. Represjami zajmuje się przede wszystkim specjalny wydział MSW ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej (GUBOPiK). „Wszyscy, których przywożą z GUBOPiK-u, są granatowi” – pisze niezależny białoruski portal Nasza Niwa. Chodzi o mocno pobitych przez milicję.
– To pokazuje, że Białoruś stała się państwem totalitarnym i kraj nie jest już w stanie wyjść z tego stanu – mówi „Rzeczpospolitej” Paweł Usow, znany białoruski politolog.
Nowy walec represji
W październiku centrum obrony praw człowieka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta