Emocji raczej nie będzie
Dziś o 18.00 Polska gra w Warszawie z Chile, ale ten mecz raczej nie powie nam niczego nowego o reprezentacji, która w czwartek odlatuje na mundial do Kataru.
PZPN wybrał na przeciwnika właśnie Chile, bo to jedna z najsilniejszych reprezentacji z tych, które nie zakwalifikowały się na mistrzostwa świata. W strefie CONMEBOL Chile zajęło niespodziewanie dopiero siódme miejsce na dziesięć zespołów.
Powód drugi to założenie, że Chilijczycy będą grali w takim mniej więcej stylu jak Meksykanie, nasz pierwszy mundialowy przeciwnik. Można przyjąć, że pewne cechy, charakteryzujące piłkarzy od Meksyku na północy po przylądek Horn na południu, są wspólne dla wszystkich piłkarzy Ameryki Łacińskiej. To bardzo dobre wyszkolenie techniczne, szybkość przeprowadzanych akcji, umiejętność zorganizowania ataku pozycyjnego, agresywność niepozwalająca przeciwnikowi na chwilę oddechu. Nikt nie lubi grać pod presją, a słabsi technicznie Polacy zwłaszcza.
Taki sprawdzian może więc być ważny, tym bardziej że ostatni raz z przeciwnikiem z Ameryki Łacińskiej reprezentacja Polski zmierzyła się cztery lata temu, na mundialu w Rosji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta