Oszuści na trzy sposoby naciągali klientów w sieci
Co najmniej 650 osób straciło kilkaset tysięcy złotych, zamawiając towary w fikcyjnych sklepach internetowych. Dotąd wpadły płotki, organizatorzy procederu są nieuchwytni.
Sprawę o oszustwo, do którego wykorzystano sprzedaż nieistniejących towarów, rzekome szybkie pożyczki i podchwytliwe SMS-y prowadzi krakowska policja pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Poszkodowanych jest tak wielu, i z całego kraju, że o ich statusie i uprawnieniach prokuratura poinformowała na swojej stronie internetowej, licząc także na zgłoszenie się wszystkich, którzy stracili pieniądze.
Proceder był prowadzony z rozmachem, a oszuści uruchomili trzy różne „dziedziny” działalności. I tak, oferowali szeroką sprzedaż towarów – głównie sprzętu RTV i AGD, w tym telewizorów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta