Kino może odzyskać utraconą przestrzeń
Nie doceniamy młodej generacji. To są widzowie, którzy dzięki internetowi i rozmaitym YouTube’om, są oswojeni z przekazem wychodzącym poza klasyczną narrację linearną. Ja próbuję do nich dotrzeć z „Franzem Kafką”. Czy się uda? Zobaczymy.Rozmowa z AgnieszkĄ Holland, reżyserkĄ i scenarzystką
Przez lata upominała się pani o kino środka. A teraz proponuje pani widzom film niełatwy, swego rodzaju eksperyment.
Mówiąc o kinie środka nigdy nie myślałam o czymś łatwym i przyjemnym, raczej o filmach, które nie są wsobne, lecz starają się znaleźć drogę do widza, przekazywać osobiste i trudne treści w atrakcyjny, komunikatywny sposób. Za kino środka uważałam na przykład filmy Federico Felliniego na czele z „Osiem i pół”, niemającym przecież prostej linii narracyjnej.
Ale przyzna pani, że jest to „kino środka” dla innego pokolenia niż to, które dzisiaj wypełnia sale multipleksów.
Mnie się zdaje, że nie doceniamy młodej generacji. To są widzowie, którzy dzięki internetowi i rozmaitym YouTube’om, są oswojeni z przekazem wychodzącym poza klasyczną narrację linearną. Ja próbuję do nich dotrzeć z „Franzem Kafką”. Czy się uda? Zobaczymy. Dotąd rzeczywiście większość moich filmów miała narrację klasyczną. Odnoszę zresztą wrażenie, że takie filmy lepiej się „starzeją” niż obrazy eksperymentalne, które zostają w historii kina jako kamienie milowe, ale oglądane są głównie przez ludzi interesujących się filmową awangardą. Możliwe, że „Franz Kafka” wpadnie do tej kategorii.
Ja mam wrażenie, że ta „twórczość środka” została ostatnio wessana przez portale streamingowe, a w kinie widzowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
