Trzy zdania to za mało, by liczyć na wynagrodzenie
Sąd Najwyższy w orzeczeniu nie przyznał kosztów na adwokata, bo jego odpowiedź na kasację była zbyt enigmatyczna.
Sędzia Dariusz Pawłyszcze w uzasadnieniu rozstrzygnięcia SN stwierdził, że odpowiedź na skargę kasacyjną zawiera trzy zdania i nie podano w niej argumentów na rzecz odrzucenia skargi. W takiej sytuacji nie można zasądzić kosztów zastępstwa adwokackiego.
– Sama objętość pisma procesowego nie stanowi wystarczającego powodu do odstąpienia od zasady zwrotu kosztów procesu stronie wygrywającej – mówi adwokat Dariusz Pluta. – W praktyce problematyczna bywa obszerność pism procesowych, a nie ich zwięzłość – dodaje adwokat.
– To orzeczenie SN wydaje się nazbyt restrykcyjne – ocenia z kolei Artur Grajewski, sędzia cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)