Jak drogowcy przehandlowali śródmiejską strefę parkowania
Stołeczny plac Trzech Krzyży zyskał dziesiątki nowych drzew w ramach planu walki z tzw. betonozą, ale koszt zmian ponoszą okoliczni mieszkańcy.
Modernizacja placu Trzech Krzyży jest powodem do dumy dla stołecznych urzędników, którzy sukcesywnie zastępują asfalt i beton nową zielenią. Po pierwszym etapie prac, zrealizowanym dwa lata temu, który zaowocował nasadzeniem 28 dorodnych drzew – w tym lip, głogów i gruszy – na historycznych obszarach placu, tegoroczne lato przyniosło zakończenie fazy drugiej. Ta przełomowa faza dotyczyła terenu najbardziej problematycznego: dużego parkingu przed budynkiem Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT). Choć zieleń została posadzona, to ustalenia administracyjne dotyczące parkowania wywołały oburzenie mieszkańców.
Druga faza zazieleniania miała decydujące znaczenie, ponieważ obejmowała teren nienależący do miasta, a będący własnością MRiT. Miasto, chcąc zamienić beton w zieleń, musiało podjąć rozmowy z resortem. Efektem tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)