Remont czy pudrowanie trupa?
W ciągu siedmiu lat mają zostać odświeżone wszystkie pokoje w Nowym Domu Poselskim – dowiedziała się „Rz”. Niektórzy posłowie mówią wprost: plan Hołowni to żadna realna zmiana, hotel trzeba zburzyć i wybudować od nowa.
„No i zrobiło się nostalgicznie... Dziś nocuję w Nowym Domu Poselskim, który nowy wcale nie jest :)” – napisał przed rokiem w serwisie X były poseł i były europoseł PO Krzysztof Lisek. Załączył zdjęcia z hotelu sejmowego, przedstawiające łazienkę i pokój urządzone w brązach i wyposażone w wysłużone sprzęty.
„Lata Gierka pamięta” – napisał mu jeden z internautów. „Wczesnego Gierka” – odpowiedział Lisek, co nie do końca jest zgodne z prawdą, bo w rzeczywistości hotel sejmowy został oddany do użytku w 1989 r. Nie zmienia to jednak faktu, że w zgodnej opinii parlamentarzystów jego wystrój nie przystaje do nowoczesności. A to się ma wkrótce zmienić. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, ustępujący marszałek Szymon Hołownia z Polski 2050 zatwierdził siedmioletni plan remontu pokoi w hotelu sejmowym.
Będą nowe meble
Szczegóły ujawnili podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych wiceszef Kancelarii Sejmu Michał Deskur oraz wicedyrektor Biura Administracyjnego Krzysztof Płudowski. – Ten plan remontowy nazywamy siedmioletnim dlatego, że zakładamy, iż w okresie siedmiu lat jesteśmy w stanie wyremontować wszystkie pokoje, które mają charakter pokoi hotelowych. Z myślą o komforcie posłów, jak również senatorów, bo przypominam, że Dom Poselski jest wykorzystywany przez posłów, ale także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
