Dobrzy są starzy dyrygenci
Dobrzy są starzy dyrygenci
Czy każdy muzyk może być dyrygentem?
TADEUSZ STRUGAŁA: Niezbędne są predyspozycje. Można być świetnym wiolonczelistą, znakomitym śpiewakiem, genialnym kompozytorem i niezdarnym dyrygentem. Często ludzie z autorytetem osiągniętym w innej dziedzinie muzycznej przekazują orkiestrze na próbach wspaniałe wskazówki interpretacyjne. Podczas koncertu muzycy robią jednak wszystko, by nie patrzeć na dyrygenta. Dobrej orkiestrze nie można przeszkodzić - ona po prostu gra.
Dlaczego zatem za pulpitem stają nie tylko zawodowi dyrygenci?
Traktuję to jako zamknięcie historycznego cyklu. Ta profesja jest stosunkowo młoda, powstała w 1. połowie XIX wieku. Wcześniej orkiestry prowadzili skrzypkowie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta