Przyjechał wójt do sołtysa
Przyjechał wójt do sołtysa
- Przeczytałem reportaż o wsi, która dzięki przedsiębiorczości sołtysa zmieniła się w najpiękniejszą na Warmii i Mazurach. Pomyślałem, że dobrze by było dowiedzieć się, jak to się robi - mówi Tomasz Bystroński (z lewej), wójt Nowosolnej pod Łodzią. Artykuł o naszej wsi mieliśmy jednego dnia siedem tysięcy wejść na naszą stronę internetową. Dzwonili ludzie z całej Polski, żeby się dowiedzieć, jak nam się udało tak bardzo wieś zmienić. - mówi Janusz Radziszewski (z prawej), sołtys Biesowa. FOT. PIOTR PACZKOWSKI To się zdarzyło w Polsce po raz pierwszy. Wójt Nowosolnej zapakował do autokaru gminnych aktywistów i powiózł ich czterysta kilometrów do mazurskiego Biesowa. Goście zamieszkali w wiosce i przez dwa dni poznawali tajemnicę jej gospodarczego sukcesu.
- W lutym przeczytałem w "Rzeczpospolitej" reportaż o Biesowie. To wieś pod Biskupcem. Trzydzieści lat temu służyłem tam w wojsku, więc pamiętałem, że to strony piękne, ale zapuszczone. A teraz czytam o wsi, która dzięki przedsiębiorczości sołtysa zmieniła się w najpiękniejszą na Warmii i Mazurach. Pomyślałem, że dobrze by było, żeby ludzie z naszej gminy ją zobaczyli i na miejscu usłyszeli, jak się to robi - opowiada Tomasz Bystroński,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta