Potrafię się złościć na korcie
Agnieszka Radwańska: Nie, tutaj spróbowałam wersji ekstremalnej. Chłód dokuczał, ani przez chwilę nie czułam się wystarczająco rozgrzana. Kort po zimnej nocy też był nie najlepszy - dziura na dziurze. Jak do tego jeszcze zaczął padać śnieg, to już w ogóle zwątpiłam. W Krakowie trenuję w halach, gdzie temperatura nie przekracza 10 stopni, więc w grze w zimnie jestem zaprawiona, ale mecz to jednak coś innego. Poza tym w śniegu nie miałam jeszcze okazji odbijać piłki.
Co jest najtrudniejsze podczas meczów w takich warunkach?...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta