Na pewno trudny, ale opłacalny rynek
W 2050 roku dochód chin ma przekroczyć poziom, jaki w tym czasie osiągną stany zjednoczone. Polskich przedsiębiorców, którzy zechcą z tego boomu skorzystać, czekają długie procedury związane z założeniem firmy na miejscu
– Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Chinach nie jest łatwe, ale w dłuższej perspektywie opłacalne – zapewnia Andrzej Bolesta, szef wydziału ekonomicznego polskiej ambasady w Pekinie.
Wśród głównych przeszkód są skomplikowana procedura administracyjna i sprzeczne przepisy – krajowe różnią się od tych obowiązujących w poszczególnych regionach. – One nie muszą mieć zgody Pekinu na inwestycje poniżej 100 mln dolarów – wyjaśnia Bolesta. Jak dodaje, to właśnie na mniejszych miastach, w których mieszka kilka milionów ludzi, powinna się skupić uwaga polskich przedsiębiorców. – W regionach centralnych i zachodnich Chin, tam gdzie nie ma jeszcze zbyt dużo inwestycji zagranicznych, można uzyskać ulgi podatkowe lub okresowe zwolnienia – dodaje.
Na przychylność chińskich władz mogą liczyć również ci przedsiębiorcy, którzy wraz z produkcją przynoszą do Państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta