Resort gospodarki chce podatku od zielonej energii
Chcesz produkować zieloną energię? Wpłać kaucję od megawata. Ale pieniądze już do ciebie nie wrócą. Proponowana przez resort gospodarki opłata ma być bezzwrotna – dowiedziała się „Rz“. W ten sposób państwo zyska kilka miliardów złotych
Inwestorzy z branży energetyki odnawialnej obawiają się utraty kaucji, jakie będą musieli wpłacać na poczet podłączenia do sieci energetycznej. To jedno z rozwiązań zawartych w projekcie zmiany prawa energetycznego, które ma usprawnić proces przyłączania do sieci. Opłata za każdy kilowat mocy, który chciałaby produkować dana firma, wynosiłaby 100 zł. W sumie nawet 3,7 mld zł. O pomyśle resortu gospodarki pisaliśmy kilka dni temu. Teraz okazuje się, że kaucje tak naprawdę będą rodzajem podatku. Ze zdobytych w ten sposób środków ma zostać sfinansowana rozbudowa sieci.
– Proponowana zaliczka jest instrumentem mającym na celu zapobieganie zjawisku tzw. blokowania mocy przez inwestorów, którzy albo w ogóle nie planują realizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta