Fiasko szczytu dobrej woli
Rozmowy w Dżuddzie przyniosły puste deklaracje. Nie ma przełomu w stosunkach producentów ropy naftowej z jej największymi importerami. Szanse, by ceny ropy spadły, są coraz mniejsze
Producenci ropy naftowej i jej importerzy są zgodni: ceny są zbyt wysokie. Kiedy jednak dochodzi do dyskusji, kto jest temu winien, zdania są podzielone. To dlatego tak trudno było wczoraj w saudyjskim kurorcie Dżudda nad Morzem Czerwonym osiągnąć jakiekolwiek porozumienie co do sposobu, w jaki można te ceny obniżyć. I dlatego ropa pozostanie droga. Spotkanie zakończyło się wspólnym oświadczeniem o konieczności zwiększenia produkcji.
Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej produkcja w Rosji spada, Chińczycy nie są w stanie wyhamować wzrostu popytu, a tegoroczne zapotrzebowanie świata na ropę zwiększyło się o 800 mln baryłek dziennie. Producenci i importerzy powtórzyli wczoraj to, co było jasne wcześniej: ropy jest pod dostatkiem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta