Nowe wozy ochronią żołnierzy?
Polski żołnierz zginął podczas patrolu, kiedy pod samochodem eksplodowała mina. To czwarty Polak, który poniósł śmierć w ten sposób w Afganistanie
Ładunek wybuchowy podłożono na drodze w okolicach miejscowości Otukhel, około 40 kilometrów od bazy Wazi-Khwa w prowincji Paktika, w której stacjonują Polacy. Kiedy samochód Humvee znalazł się w pobliżu miny, nastąpiła eksplozja. Dowódca patrolu ppor. Robert Marczewski zginął na miejscu. Czterech innych Polaków zostało rannych.
– Cała czwórka została przetransportowana do szpitala wojskowego w Orgun. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – mówi rzecznik polskiego kontyngentu major Jacek Popławski.
To piąty polski żołnierz, który zginął w Afganistanie. Wszyscy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta