Demony nowej generacji
Występy pianistów elektryzowały kiedyś publiczność, oni zaś sławą dorównywali idolom kultury masowej naszych czasów. Czy dziś jest to możliwe? „Współcześni pianiści stali się nudni jak flaki z olejem. Tylko bardzo niewielu z nich ma coś interesującego do powiedzenia” – napisał kilka lat temu krytyk brytyjskiego „Guardiana” Martin Kettle, oceną tą bulwersując opinię. Przyczyn tego stanu rzeczy upatrywał zarówno w samych artystach, jak i w instrumencie oraz muzyce, którą wykonują.
Rewolucyjny instrument
Fortepian królował w XIX wieku. Karierę zrobił dzięki Wielkiej Rewolucji Francuskiej, która przeciwstawiła go klawesynowi. Moc dźwięków fortepianu dobrze oddawała rewolucyjne nastroje, delikatny klawesyn uważano za symbol starego reżimu, wyrzucano go więc z okien plądrowanych pałaców arystokratów. Artystyczne możliwości nowego na owe czasy instrumentu odkrył przede wszystkim Beethoven. Za jego to sprawą powiększono skalę fortepianu do sześciu i pół oktawy, w następnych latach Sebastian Erard czy Jean-Henri Pape wprowadzili kolejne udoskonalenia techniczne w konstrukcji tego instrumentu, a Fryderyk Chopin czy Franciszek Liszt odkryli jego możliwości artystyczne.
Fortepian (lub wersja pomniejszona – pianino) zrobił oszałamiającą karierę. Znajdował się niemal w każdym domu, również klasy średniej, służył do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta