Niech żyją igrzyska, czyli święto hipokryzji
Dziś w Pekinie zaczyna się impreza, którą z przyzwyczajenia niektórzy hipokryci nazywają jeszcze świętem sportu i młodości, choć wiedzą, że tak naprawdę są to igrzyska pieniądza i farmakologii. W tym roku spotkanie odbywa się zresztą w miejscu, które wyjątkowo sprzyja refleksji na temat hipokryzji – sportu i przede wszystkim świata.
Jedno nie ulega wątpliwości. Najmniejszą winę za ten stan rzeczy ponoszą sami sportowcy. Mogli przyjąć narzucone warunki albo rozstać się definitywnie z marzeniem o medalu. Żaden alternatywny sport się nie narodził, wprost przeciwnie, „olimpijska rodzina” ma coraz większą siłę przyciągania,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta