Medaliści na pekińskich stadionach naznaczonych krwią
Trzech sportowców. Każdy z medalem na szyi i dziurą w głowie. Z ran po kulach spływa krew. Takie graffiti powstało na billboardzie przy ul. Świętojerskiej, nieopodal ambasady Chińskiej Republiki Ludowej.
Praca Dariusza Paczkowskiego z grupy 3 Fala wyraża sprzeciw wobec łamania praw człowieka w kraju organizującym igrzyska. Czy nie jest zbyt drastyczna?
– Bardziej wstrząsające jest to, co dzieje się w Chinach, a nie wizja artystyczna egzekucji, które odbywały się na tych samych stadionach co olimpiada – mówi Paczkowski.
Graffiti to zapowiedź dzisiejszej manifestacji pod ambasadą. O godz. 18 rozpocznie ją spektakl Komuny Otwock. Potem ulicą Bonifraterską przejdą bębniarze.