Premier kusi służbę zdrowia
Rząd w tajemnicy przekonuje do reform związkowców. Nie chce dopuścić do protestów lekarzy i pielęgniarek. W sprawę zaangażował się Donald Tusk
Ustawy zdrowotne w ekspresowym tempie przeszły przez pierwszy etap prac w Sejmie. Mimo że protestowali wszyscy: od związków zawodowych do samorządów lekarskich i pielęgniarskich. – Żadna ze zgłaszanych przez nas poprawek nie została uwzględniona, a prace były prowadzone w wyjątkowo obraźliwym stylu – mówi Konstanty Radziwiłł, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Właściwie wszyscy – i strona rządowa, i społeczna – spodziewają się, że prezydent zawetuje ustawy. – Teraz gra toczy się o to, w jakiej atmosferze do weta dojdzie. Jeśli związki poprą zmiany, to zostanie ono odebrane jako hamowanie dobrej reformy. Jeżeli wciąż będą przeciw, będzie to spektakularna porażka rządu – przyznaje nasz rozmówca z otoczenia premiera.
Rząd szuka więc poparcia. Nieformalne negocjacje toczą się równolegle w Ministerstwie Zdrowia i Kancelarii Premiera. Koordynuje je Michał Boni, szef doradców premiera. W niektórych spotkaniach bierze udział sam premier. – Związkowcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta