Na Polonię z jedną armatą
Bez Takesure’a Chinyamy, Mikela Arruabarreny i dopingu zagra Legia w derbach z Polonią (piątek, godz. 20). „Czarne koszule” są osłabione brakiem Radosława Majdana i Piotra Świerczewskiego.
Choć kibice Legii zamierzają w najbliższym meczu złagodzić formę protestu wobec działań klubu, niekoniecznie mogą liczyć na odzew ze strony zarządu.
– Ewentualny brak wulgaryzmów w czasie meczu derbowego będzie oznaczał jedynie to, że kibice zamierzają osiągnąć jakąkolwiek normę niewykraczającą poza granice kultury. Nie jest to więc wobec mnie żaden ukłon – mówi Leszek Miklas w odpowiedzi na pytanie, czy działacze KP wyciągną dłoń w stronę kibiców. – Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by spełnić żądania fanów. Zaprosiliśmy ich do tworzenia opraw meczowych, zaczęliśmy organizować wyjazdy. Więcej działań podejmować nie będę. Nie zamierzam siadać do stołu z osobami, które nieustannie mnie wyzywają. Jeśli kibice chcą porozmawiać o dopingu i wyjazdach, niech zgłoszą się do Bogusława Błędowskiego, szefa ochrony. On odpowie na ich wszystkie pytania –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta