Ropa i metale znów w górę
Ropa dalej zyskuje na wartości. Cena gatunku Brent to 119,05 dol. za baryłkę. Wzrost jest spowodowany środowym wybuchem rurociągu w Turcji i spadkiem światowych zapasów.
Miedź na giełdzie w Londynie zdrożała do 7643 dol. za tonę. W najbliższych tygodniach oczekiwane są spadki cen w związku ze zmniejszeniem zapotrzebowania w Chinach i USA.
Złoto odbija się po spadku z początku tygodnia. W Nowym Jorku cena za uncję wzrosła o 4 dol. i wyniosła 882 dol. Wzrost wynika z osłabienia wartości dolara wobec euro.
Paliwo dalej tanieje. Według łódzkiego Biura Reflex w ciągu tygodnia ceny na stacjach spadły średnio o 5 gr. Benzyna Eurosuper 95 kosztuje 4,59 zł, tyle samo co olej napędowy. Jedynie LPG podrożał o 1 gr. – Spadek ten wynika z obniżenia cen hurtowych – mówi Dorota Gudaś, analityk Refleksu. Możliwe są dalsze obniżki oleju napędowego, którego ceny hurtowe spadły w ciągu ostatniego tygodnia o 6,5 gr na litrze. Spadki utrzymują się już cztery tygodnie i wynikają z obniżenia notowań benzyny i ropy na świecie.