Czy Euro odmieni polskich kibiców
Minister sportu wierzy, że podczas piłkarskich meczów publiczność będzie dopingować zawodników tak jak Małysza czy siatkarzy. Kibice wątpią
Kibice piłkarscy mówią o nich „Małysze”, „Janusze” i „kibice sukcesu”. Zarzucają nieznajomość realiów kibicowskich, a często brak jakiejkolwiek wiedzy o sporcie. – „Janusz” jeździ na mecze reprezentacji. Ma pomalowaną twarz, nosi na głowie wielką czapkę, jest cały biało-czerwony, nadużywa alkoholu i jest bardzo głośny. Takim wynalazkom na naszych stadionach mówimy nie – deklaruje Krzysztof Markowicz, kibic Lecha Poznań, prezes Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców.
Kibice jeżdżący na mecze reprezentacji nie pozostają dłużni. – Polscy kibice są najwspanialsi na świecie, czy to piłkarscy na Euro, czy ci na meczach siatkarskich, czy też na skokach Małysza. Zaprzeczeniem tego jest to, co widzimy często na boiskach ligowych, tj. rasizm czy bluzgi – mówi dziennikarz Tomasz Lis, który na mecze ligowe się nie wybiera.
Ligowi razem z reprezentacyjnymi?
W Anglii na stadionach pojawiają się dziś kibice z obu grup. Powód? Areny na Wyspach stały się jednymi z najbezpieczniejszych w Europie. – W Wielkiej Brytanii udało się zmienić wizerunek kibiców, bo wiedzą oni, że za wybryki grożą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta