Nie ma w czym wybierać, a klienci szukają ofert
Klienci coraz częściej szukają mieszkania na rynku wtórnym. Łatwiej tu negocjować cenę niż u dewelopera. Choć od pokazywania mieszkań do zawarcia transakcji droga daleka, pośrednicy twierdzą, że rynek drgnął
– Zainteresowanie ofertami z drugiej ręki rośnie – przyznaje Joanna Iwanowska z firmy Polanowscy Nieruchomości.
Potwierdzają to też badania firmy Nowy Adres, z których wynika, że 41 procent respondentów zainteresowanych kupnem mieszkania w tym roku zamierza je nabyć właśnie na rynku wtórnym. Na pierwotnym inwestycje planuje 20 proc. ankietowanych.
Granica upustów
Zdaniem Joanny Iwanowskiej wynika to z możliwości negocjacji ceny, a ta jest najważniejszym dziś kryterium decydującym o zakupie.
– W przypadku transakcji na rynku wtórnym upusty są znacznie większe. Indywidualny sprzedający jest bowiem bardziej elastyczny niż deweloper, który niejednokrotnie nie może już bardziej obniżyć ceny – mówi Iwanowska. Przekonuje, że w wielu wypadkach firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta