Małysz wciąż bez formy
Adam Małysz był dopiero 27., przegrał z Rafałem Śliżem. Zwyciężył Gregor Schlierenzauer po zaciętej walce z Simonem Ammannem
To był piękny pojedynek z udziałem najlepszych. Schlierenzauer, lider Pucharu Świata, kontra Ammann, wicelider. Najpierw Austriak jak król nokautu wystrzelił potężnym ciosem i poleciał na odległość 144 m. Wydawało się, że nikt z nim tego dnia nie nawiąże walki. Fin Harri Olli, drugi po pierwszej serii, skoczył 137,5 m.
Ammann był ósmy (133,5 m), ale dopiero w finałowej próbie pokazał, na co go stać. Szwajcar potrafi wykorzystywać zmienne warunki jak mało kto i jak choć trochę powieje mu pod narty, leci na takiej powietrznej poduszce dalej od innych. W drugiej serii skoczył aż 145,5 m i dopiero Schlierenzauer odebrał mu zwycięstwo. Lider Pucharu Świata ma nie tylko stalowe mięśnie, ale i nerwy. Skakał ostatni, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta