Łatka już nie pójdzie na rzeź
Udało się uratować 12-letnią łaciatą klacz, która miała trafić do ubojni. Dzięki pomocy naszych czytelników fundacja Centaurus zebrała 2,3 tys. zł na jej wykup.
- A nie mieliśmy nawet złotówki. Po ukazaniu się artykułu w “ŻW” na nasze konto zaczęły wpływać pieniądze. Dziękujemy – mówi wzruszona Krystyna Urbanek z fundacji Centaurus, zajmującej się ratowaniem koni prowadzonych na rzeź.
Dziś klacz zostanie wykupiona, a w sobotę przywieziona do Stefana Jarosińskiego z Wiązowny, który po przeczytaniu artykułu o Łatce zaproponował adopcję. Chce się nią opiekować i leczyć ją. Fundacja Centaurus przekaże zwierzę nieodpłatnie i będzie czuwać nad jego losem. W przyszłości klacz może pracować w ośrodkach hipoterapeutycznych. – Ale musi wyzdrowieć i nabrać zaufania do ludzi. Spotkało ją dużo złego z ich strony – tłumaczy Urbanek.