Tylko Polonia nie spała
W Wiśle i Lechu bez zmian, w Legii wręcz osłabienia. Z czołówki tylko Polonia zimą wzmocniła skład. Nic dziwnego, że teraz najgłośniej mówi o tytule mistrzowskim.
Po 17 kolejkach sezonu 2008/2009 sytuacja jest klarowna – o tytuł będą walczyły cztery drużyny: Lech, Legia, Polonia i Wisła. W porównaniu z poprzednim sezonem to nic nowego, biorąc pod uwagę fakt, że klub z Konwiktorskiej jest następcą Groclinu, opartym na jego piłkarzach i trenerach.
Teoretycznie szansę wywalczenia tytułu mają jeszcze GKS Bełchatów i Śląsk Wrocław, ale obie drużyny bez większego namysłu skreślamy. Pierwsi nawet ze zdrowym Łukaszem Gargułą mieliby problemy z włączeniem się do walki o trofea. Ciężka kontuzja reprezentanta Polski tym bardziej przekreśla te iluzoryczne szanse.
Ciekawiej wygląda przypadek Śląska. – Walczymy o mistrzostwo. W końcu po to gra się w lidze – podkreśla trener wrocławian Ryszard Tarasiewicz, ale taka wypowiedź służy raczej podtrzymaniu przez niego wizerunku ambitnego szkoleniowca. Z pokryciem w faktach ma niewiele wspólnego. Dla drużyny, która straciła zimą Krzysztofa Ostrowskiego (Legia) i czasowo Sebastiana Dudka (choroba wymagająca długiego leczenia), sukcesem będzie utrzymanie szóstej lokaty.
Polonia ściga Lecha
Zostaje więc wielka czwórka, w której tylko jedna drużyna potraktowała poważnie zimowy okres transferowy. Mowa o Polonii. Jej właściciel Józef...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta