W kinie Sikorskiego zabili Polacy
„Generał. Zamach na Gibraltarze” to dobry, dynamiczny film, który mocno rozmija się z ustaleniami większości historyków na temat przyczyn śmierci premiera
Specjalny przedpremierowy pokaz filmu wyprodukowanego przez TVN (w kinach pojawi się na początku kwietnia) zorganizowano na Gibraltarze – w miejscu śmierci Władysława Sikorskiego. Scenariusz „Generała” został oparty na ustaleniach Dariusza Baliszewskiego, historyka i publicysty. Według niego polskiego premiera zamordowano, a katastrofa samolotu została upozorowana.
W filmie widzimy, jak Brytyjczyk dużym kamieniem łamie kości zamordowanego Sikorskiego
Pucz piłsudczyków
Obraz przedstawia ostatnie godziny życia generała i przygotowania do zamachu. Jego sprawcami – zdaniem filmowców – byli agenci polskiego wywiadu i Brytyjczycy.
Polacy mieli się wywodzić ze środowisk piłsudczykowskich, ostro krytykujących Sikorskiego za jego zbyt prosowiecką politykę. Wyeliminowanie generała miało być więc puczem, a jego celem – uratowanie Polski przed podporządkowaniem Moskwie.
Brytyjczykami kierowały pobudki przeciwne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta