Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwsze jaskółki zmian

11 lipca 2009 | Ranking samorządów 2009 | Tomasz Boguszewicz

Zestawienie „Innowacyjny samorząd”. Do e-urzędów droga jeszcze daleka, a do zrobienia – mnóstwo. Na szczęście mamy coraz więcej przykładów wdrażania nowatorskich projektów, które są warte naśladowania

Skłonność do wdrażania innowacji, czy to przez samorząd, czy firmę, czy jakąkolwiek inną organizację, jest cechą, której zmierzenie przysparza skrajnych trudności. Najważniejszą z nich jest brak jasnej definicji samej innowacyjności. Na potrzeby tegorocznego zestawienia innowacyjnych samorządów „Rzeczpospolitej” za obowiązującą przyjęliśmy definicję zaproponowaną przez prof. dr. hab. Wojciecha Cellarego, kierownika Katedry Technologii Informacyjnych Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Według niego innowacyjność to „wdrożenie nowości do praktyki”, a „samo odkrycie nowości nie jest jeszcze innowacją”.

Po pierwsze konsekwencja

Dlatego ankiety, które spłynęły do redakcji „Rzeczpospolitej” (było ich blisko 300), czytaliśmy głównie pod kątem rzeczywistych, innowacyjnych dokonań samorządu. Wyżej ocenialiśmy słabszy pomysł, który już działa, niż pomysł znacznie lepszy, ale znajdujący się wciąż w sferze planów.

Lektura ankiet dotyczących innowacyjności w pierwszej kolejności potwierdza – co nie jest wcale zaskoczeniem – ścisłą zależność między innowacyjnością i pomysłowością danego samorządu a jego możliwościami finansowymi i jakością kadr, jakimi dysponuje. Potwierdza to punktacja. W zestawieniu wszystkich najbardziej innowacyjnych samorządów (bez podziałów na duże miasta, gminy wiejskie etc.) tylko dziesięć, na ponad 250 sklasyfikowanych gmin, uzyskało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8367

Spis treści
Zamów abonament