Elżbieta II bez sztućców
Do niebywałej kradzieży doszło we wtorek podczas przyjęcia pod gołym niebem w ogrodach pałacu Buckingham, wydanego przez królową dla około 5 tysięcy gości, kiedy nagle rozpętała się ulewa.
– Lało jak z cebra. Królowa nie mogła patrzeć na tych moknących ludzi, więc dała sygnał, by się skryli pod jej namiotem – powiedział anonimowo „Daily Mail” jeden ze służących.
Nietypową sytuację wykorzystali amatorzy cudzej własności. Po zakończeniu przyjęcia okazało się, że brakuje wielu srebrnych łyżek i widelców, filiżanek do herbaty z monogramem monarchini i naczyń z chińskiej porcelany. – Wydaje się, że ludzie zgarniali te rzeczy do toreb. To smutne, że na akt grzeczności odpowiedzieli czymś, co jest pokazaniem królowej środkowego palca – stwierdził jeden ze służących.
Królewskie przyjęcia ogrodowe odbywają się cztery razy do roku. Określone liczby zaproszeń przysługują urzędom, siłom zbrojnym i organizacjom społecznym.