Kreml się waha?
Rosjanie zapowiedzieli kroki odwetowe wobec Polski jeśli baterie Patriot zostaną umieszczone w Morągu. Szybko jednak to oświadczenie zdementowali.
Najpierw agencja RIA Nowosti przytoczyła anonimową wypowiedź wysokiego rangą przedstawiciela Marynarki Wojennej. Zapowiedział on wzmocnienie rosyjskiej Floty Bałtyckiej w odpowiedzi na umieszczenie w Polsce amerykańskich rakiet. Dzień wcześniej minister obrony Bogdan Klich ujawnił, że miejscem ich stacjonowania będzie Morąg znajdujący się niecałe 100 km od granicy obwodu kaliningradzkiego.
– Wzmocniona zostanie część nawodna, podwodna i lotnicza floty – powiedział rosyjski wojskowy. Później rosyjskie Ministerstwo Obrony dementowało: „Informacja o wzmocnieniu Floty Bałtyckiej w odpowiedzi na rakiety jest niezgodna z rzeczywistością”. Przedstawiciel resortu zapewnił, że modernizacja w rosyjskich flotach odbywa się planowo w ramach rządowych programów i jest elementem reformy armii.