Nikt nie czeka na Czeczenów
Opuszczają rodzinne miasta z wiarą, że najgorsze już za nimi. Ale wtedy pojawiają się nowe problemy
Po przekroczeniu kilku kolejnych granic sądzą, że znaleźli się w lepszej rzeczywistości. Wielu z nich, mając legalne rosyjskie dokumenty, dociera pociągiem do Terespola – wschodniej granicy Unii Europejskiej. To dla Czeczeńców przedsionek raju, w którym ludzie żyją godnie, bez wojny i strachu.
W 2008 roku uchodźcy z północnego Kaukazu stanowili drugą co do wielkości grupę ubiegających się o azyl w Unii. Jednym z nich jest 39-letni Ali. Zatrzymał się w Polsce razem z żoną i synkiem. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta