Autobusowa bitwa o polskie nazwy na Litwie
Dyrektor firmy przewozowej spod Wilna na swoich mikrobusach umieścił dwujęzyczne tablice. – Nie zdejmę polskiej tablicy. Niech robią, co chcą. Do więzienia chyba nie pójdę – mówi
Autobusy firmy Irzimas obsługują trasy w rejonie wileńskim, gdzie ponad 60 procent mieszkańców stanowią Polacy. Dlatego pojawiła się na nich dwujęzyczna informacja o trasie. Na przykład po litewsku „Vilnius – Skrubutenai” oraz po polsku: „Wilno – Skrobuciany”. Sprawą zajęła się litewska Inspekcja Języka Państwowego i w czwartek wezwała do siebie dyrektora firmy. Zygmunt Marcynkiewicz dostał upomnienie. I czas do 5 maja, by polskie napisy z jego mikrobusów zniknęły.
– Jeśli tego nie zrobi, zostanie ukarany grzywną w wysokości od 300 do 600 litów (340 – 640 zł). Jeśli po zapłaceniu tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta