Preferencje podatkowe dla konkubinatu nadal sporne
Gdzie się kończy rola sądu, a powinna zacząć ustawodawcy – pytają radca prawny i doradca podatkowy oraz prawnik z kancelarii welsyng.pl
Spór o to, kogo uznać za „osobę samotnie wychowującą dzieci”, wciąż trwa. Definicja zawarta w ustawie o PIT przy określaniu statusu takiej osoby odwołuje się wyłącznie do jej stanu cywilnego. Taką osobą w świetle tej definicji jest więc niezamężna matka dziecka, nawet wtedy, gdy faktycznie mieszka z jego ojcem i wspólnie wychowują dziecko. Jednak w praktyce możliwość skorzystania przez takie osoby z preferencji podatkowej w postaci wspólnego rozliczenia z dzieckiem przez jedno z rodziców jest kwestionowana, i to nie tylko przez organy podatkowe, ale również niektóre sądy. Ilustrują to zaprezentowane w artykule sprzeczne wyroki, w których sędziowie krańcowo odmiennie podeszli do tego problemu.
Uproszczone kryterium ma sens
W pierwszym z nich (jeszcze nieprawomocnym), wydanym stosunkowo niedawno, 24 marca 2010 r., WSA we Wrocławiu (I SA/Wr 1627/09) uchylił interpretację indywidualną niekorzystną dla matki pozamałżeńskiego dziecka mieszkającej wspólnie z ojcem dziecka. WSA uznał, że w odniesieniu do rodziców bądź opiekunów prawnych niepozostających w związku małżeńskim ustawodawca wyraźnie zastrzegł, iż za osobę samotnie wychowującą dzieci uważa się jedno z nich, jeżeli osoba ta jest panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem. Z takiego sformułowania art. 6 ust. 5 ustawy o PIT jednoznacznie wynika, że status osoby samotnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta