Hiszpański spryt, japońska kondycja
Odpadła Urszula Radwańska. Nikołaj Dawydienko i Marin Cilić poza turniejem
Druga runda turnieju wielkoszlemowego jest granicą, której młodsza z sióstr Radwańskich na razie nie przekracza. Na Urszulę w obecnej formie wystarczyła sprytna Hiszpanka, której zasługi dla tenisa nie są wielkie, ale kilkanaście lat kariery dało umiejętność oceny słabych stron młodych rywalek.
Lourdes Dominguez Lino wygrała z Polką 6:2, 7:5. Umiała rozbijać ataki Radwańskiej, potrafiła psuć jej grę, prowokowała do błędów. Nie miała mocnego serwisu, lecz grała dostatecznie dokładnie, by pierwszego seta wygrać szybko, a w drugim likwidować niebezpieczeństwa, gdy Polka odrabiała straty i wyrównywała na 5:5. Umiała też sama zaatakować, by nie dopuścić do tie-breaka. Hiszpanka nie jest tenisistką wybitną, ale zasłużenie była kiedyś 40. na świecie. Pewnie wysoko w Nowym Jorku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta