Selekcja według Smudy
Oglądanie meczów reprezentacji Polski to od kilku miesięcy niełatwe zadanie. Kadra Franciszka Smudy przegrywa, nie może strzelić bramki, trener już słyszy opinie, że musi odejść (w wersji uprzejmej), choć ma kontrakt do końca mistrzostw Europy i może się bronić: z pustego i Salomon nie naleje. Czy po towarzyskich meczach w Łodzi i Krakowie coś się zmieni?
Wiadomo już, że na Euro 2012 nie powstanie w Polsce wielka sieć autostrad, pewnie nie uda się zbudować lub odświeżyć wszystkich zaplanowanych hoteli, dworców i linii kolejowych. W to, że trener nie zbuduje także reprezentacji, której gry nie będziemy się wstydzić – jednak najtrudniej uwierzyć. Na razie wciąż trwa selekcja, której wyniki budzą poważne obawy. Ostatnie cztery mecze z Finlandią (0:0), Serbią (0:0), Hiszpanią (0:6) i Kamerunem (0:3) dowiodły tylko tyle, że mocnej drużyny przyszłości wciąż nie widać. Bilans Smudy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta