Jak ustalać i rozliczać „powodziowe pensje”
JAK OBLICZYĆ CZĘŚĆ MINIMALNEJ PŁACY
Firma wypłaca wynagrodzenia do 10 dnia następnego miesiąca. Jedna z osób zatrudnionych na pełnym etacie nie przychodziła do pracy z powodu powodzi od 14 do 31 maja 2010 r., czyli przez 12 dni roboczych.
Zarabia 3140 zł miesięcznie podstawowej płacy oraz zmienne premie w wysokości od 10 do 40 proc. tej ostatniej. Jest ona objęta równoważnym systemem czasu pracy, a w trakcie tej absencji powinna według harmonogramu przepracować 102 godziny, z czego po 8 godzin w dwa ostatnie dni powodziowej absencji w pracy, czyli 28 i 31 maja.
Uznaliśmy tę nieobecność w pracy za usprawiedliwioną, ale niepłatną i za maj 2010 r. uiściliśmy pracownicy na początku czerwca br. wynagrodzenie odpowiednio zmniejszone z tego tytułu, tzw. częściowe.
Czy prawidłowo?
W momencie wypłaty pensji za maj 2010 r., czyli na początku czerwca br., firma postąpiła prawidłowo. Według obowiązującego wówczas prawa niestawiennictwo w pracy w wyniku tegorocznych powodzi kwalifikowaliśmy do usprawiedliwionych nieobecności w pracy, choć nieodpłatnych (§ 1 i 16 rozporządzenia o usprawiedliwianiu nieobecności w pracy - wszystkie akty prawne, patrz ramka str. 6).
Jednak od 9 lipca 2010 r. obowiązuje ustawa powodziowa, która takim absencjom nadała odpłatny charakter z mocą wsteczną. Nakazała ona wypłacić pracownikom, którzy nie byli w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta