Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chrześcijanie wołają o pomoc

06 października 2010 | Świat | Anna Słojewska
Zdewastowa-ny kościół  w indyjskim Mangalore
źródło: AP
Zdewastowa-ny kościół w indyjskim Mangalore

Prześladowania religijne to codzienność w większości krajów świata. Najbardziej cierpią chrześcijanie

Trzy czwarte mieszkańców Ziemi żyje w krajach, w których znacząco ogranicza się swobodę religijną: od zakazu budowania świątyń i edukacji religijnej przez utrudnienia w zawieraniu małżeństw aż po pobicia, gwałty i zabójstwa. Prześladowani są wyznawcy wszystkich religii, ale najokrutniej chrześcijanie.

– Na 100 ofiar nienawiści religijnej aż 75 to wyznawcy religii chrześcijańskich – mówił wczoraj Mario Mauro, chadecki eurodeputowany z Włoch. Razem z Konradem Szymańskim z PiS zorganizował w Brukseli publiczną debatę na temat prześladowania chrześcijan, na którą przybyli politycy, naukowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych, a także duchowni.

Dramat w Iraku

Niektórzy przyjechali specjalnie z zagrożonych regionów, aby wezwać Europę do działania. Jak Louis Sako, arcybiskup Kirkuku, prowincji w Iraku. – Przed amerykańską interwencją było nas prawie milion, zostało teraz około 400 tysięcy. USA są odpowiedzialne za to, co się stało, muszą wykazać się teraz odpowiedzialnością za przyszłość chrześcijan w Iraku. Nie mogą nas tak po prostu zostawić – mówił Sako. – Jak tak dalej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8745

Spis treści
Zamów abonament