Z Ukrainą bez zmian
Ukraina nie chce być zachęcana do wyboru: z Rosją czy z Zachodem? – mówi prezydent RP Bronisław Komorowski w rozmowie z "Rz"
Rz: W ciągu tygodnia był pan prezydent dwa razy na Ukrainie, najpierw w Charkowie na cmentarzu ofiar zbrodni katyńskiej, potem w Jałcie, gdzie doszło do spotkania z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Na dodatek w Warszawie gościł premier Mykoła Azarow. Skąd to nagłe ożywienie w stosunkach polsko-ukraińskich?
Prezydent Bronisław Komorowski: Rozpoczęła się nowa prezydentura. Jest rzeczą normalną, że na początku kadencji potwierdza się dotychczasowe zaangażowanie i wskazuje nowe kierunki. Wskazałem nowe na Zachodzie, tam celem ma być ożywienie Trójkąta Weimarskiego, umocnienie relacji polsko-niemiecko-francuskich. Niebawem przyjdzie kolej i na Grupę Wyszehradzką. Ale także podkreśliłem wagę kierunku wschodniego, najpierw na spotkaniu z prezydentami państw bałtyckich w Rydze, a teraz chciałem pokazać strategiczną wagę partnera ukraińskiego. I stąd to wrażenie zwiększonej aktywności, która była zaplanowana.
Można mówić o kontynuacji:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta